niedziela, 24 grudnia 2017

Moje świąteczne nawyki

Każdy ma swoje świąteczne "rytuały", bez których nie poczuje świątecznego klimatu. Trzeba jakoś sobie radzić, gdy nie ma za oknem śniegu ;) Więc jakie są moje nawyki?

Książki! Nie wyobrażam sobie świąt bez książek. Przed świętami gromadzę przeróżne, ciekawe i zabieram się za ich czytanie. Wynika to tez z tego, że w czasie szkolnym nie mam po prostu czasu, a przerwa świąteczna to idealny czas na całodnowe czytanie.

Lodowisko! Szczerze mówiąc pogoda nie zachęca na ślizgawkę, ale nie wyobrażam sobie świąt bez odwiedzenia chociaż raz lodowiska. Stara miłość nie rdzewieje. Teraz rzadko tam przebywam, możecie zgadnąć - tak, szkoła. Ale w przerwę swiąteczną na pewno tam zawitam.

Simsy! Może to i głupie, ale tak, uwielbiam simsy. Od zawsze grałam i chyba nie przestane nigdy. W związku z wolnym czasem chyba skuszę się na chwilę gry. Zazwyczaj w święta gram czasami w jakieś gry, więc weszło mi to w nawyk.

Pierniki! Tak naprawdę ten nawyk to jest dopiero początek. W tym roku zaczęłam robić pierniki i powiem wam, że mega mi się to spodobało i wejdzie mi to w nawyk świąteczny!

Świąteczne piosenki! To jest oczywiste, ale w sekrecie wam powiem, że zdarza mi się słuchać świątecznych piosenek nawet w lipcu.

Rodzinna wieczorna kolacja wigilijna i inne sprawy są zbyt oczywiste, żeby je pisać. To są raczej moje główne nawyki, jeżeli macie swoje to koniecznie napiszci. A ja wam życzę spokojnych, rodzinnych świąt! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy komentarz czytam i za wszystkie serdecznie dziękuję! ♥